Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 07.02.2011

Agent Kubicy: Robert nic nie pamięta z wypadku

Menedżer polskiego kierowcy Daniele Morelli powiedział, że Robert jest przytomny i zdaje sobie sprawę ze swojego stanu.
Robert Kubica po wypadkuRobert Kubica po wypadkufot.PAP/EPA TOMMASO MARINELLI

Robert Kubica został już wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, w której znajdował się od niedzielnego popołudnia, gdy poddany został skomplikowanej operacji po ciężkim wypadku samochodowym - poinformowali opiekujący się nim lekarze.
Na konferencji prasowej w szpitalu w Pietra Ligure na północy Włoch kilku lekarzy przyznało wyraźnie po raz pierwszy, że Robert Kubica był w bardzo poważnym, nawet krytycznym stanie, a obrażenia, jakich doznał - rozległe i ciężkie.

- Trudny do opanowania był wewnętrzny krwotok w klatce piersiowej, dlatego wciąż obserwujemy płuca - poinformował lekarz, dodając, że Kubica stracił 5-6 litrów krwi.

"Kubica cierpi, ale ma czucie"

- W stosunku do niedzieli jego stan zdrowia uległ jednak poprawie. Jest przytomny, jest z nim kontakt, reaguje na bodźce zewnętrzne - podkreślili.
Obecny w szpitalu menedżer polskiego kierowcy Daniele Morelli poinformował, że narzeka on na ból operowanej ręki i nogi. - Ale to dobry znak, bo znaczy, że jest czucie - podkreślił.

- Mamy dobre wiadomości. Kubica przeszedł przez pierwszą fazę krytyczną, ale cierpi - powiedział Morelli mówiąc o bólu, na jaki narzeka Polak.

Według lekarzy ból, który dokucza polskiemu kierowcy, jest do opanowania przy pomocy środków farmakologicznych. W ich opinii, nie ma potrzeby ponownego wprowadzania go w stan śpiączki.

Operację przeprowadziło 11 lekarzy: dwóch specjalistów od reanimacji, dwóch anestezjologów, trzech chirurgów ortopedów, trzech specjalistów z regionalnego ośrodka chirurgii dłoni i lekarz naczyniowy. Były też dwie ekipy pielęgniarzy.
Polak leży na obserwacji na oddziale reanimacji, kierowanym przez doktora Giorgio Barabino. Na konferencji prasowej poinformował on, że z punktu widzenia organów wewnętrznych nie ma obecnie większych problemów.

Kubica doznał poważnych obrażeń w wypadku na trasie rajdu samochodowego Ronde di Andora w Ligurii.

Doszło do niego na pierwszym odcinku specjalnym w niedzielę rano. Prowadzona przez niego Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy i z dużą prędkością uderzyła w barierkę otaczającą drogę. By wydostać z niego kierowcę ratownicy musieli rozcinać karoserię. Polak był zaintubowany i przewieziony helikopterem do szpitala w Pietra Ligure. Bez szwanku wyszedł z wypadku pilot Jakub Gerber.

to