Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 11.03.2011

Sposób na tańszą benzynę? Samochód na parę wodną i olej napędowy

Jan Gulak, z zawodu prawnik i politolog, a z zamiłowania wynalazca opatentował samochód, który porusza się na oleju napędowym i parze wodnej.
Sposób na tańszą benzynę? Samochód na parę wodną i olej napędowyźr. TVP Kielce

U wielu kierowców wizyta na stacji benzynowej, zwłaszcza w ostatnich tygodniach, do miłych nie należy. Ceny paliw rosną z dnia na dzień i nic nie wskazuje na to, że sytuacja się ustabilizuje. W takiej sytuacji są dwa wyjścia - albo słono płacić za benzynę albo przesiąść się do autobusów komunikacji miejskiej. Są jednak tacy kierowcy, którzy cenami paliw nie muszą się przejmować.

Należy do nich kielczanin Jan Gulak, którego samochód porusza się na oleju napędowym i parze wodnej. Na sposób napędzania auta parą wodną wpadł przypadkiem, przy okazji wizyty na giełdzie samochodowej w Miedzianej Górze (świętokrzyskie).

W aucie wynalazcy woda doprowadzana jest pomiędzy rurę wydechową, a jej obudowę. - Z obudowy wychodzi kręty przewód, który oplata kolektor wydechowy. W kolektorze woda nagrzewa się i zamienia w parę, a ta przy temperaturze 150. stopni doprowadzana jest do kolektorów ssących po drugiej stronie silnika. Następnie para dostaje się do cylindrów z powietrzem, a gdy pompa wciśnie olej na świece żarowe, rozkłada się na tlen i wodór i jako mieszanina zwiększa siłę wybuchu w cylindrze - zdradza tajniki swojego wynalazku Jan Gulak.

27-letni samochód na 100 km spala zaledwie 3,5 litra oleju napędowego i około 4 litrów wody. Jak twierdzi wynalazca, tą metodą można byłoby ogrzewać taniej o około 40% m.in. bloki mieszkalne oraz domki jednorodzinne.

IAR, aj