Sprawa dotyczy zabójstwa pracownika łódzkiego biura PiS Marka Rosiaka. Asystent europosła Janusza Wojciechowskiego został zastrzelony 19 października w okręgowym biurze poselskim przez 62-letniego Ryszarda C. Zabójca wykrzykiwał, że chce zabić Jarosława Kaczyńskiego i nienawidzi PiS-owców.
Prezes PiS w styczniu tego roku powiedział, że Ryszard C. był przez rok członkiem Platformy Obywatelskiej, a jego nienawiść była skierowana w stronę PiS.
Odnosząc się do tej wypowiedzi poseł PO Paweł Olszewski powiedział - "To co robi Jarosław Kaczyński to absolutne szaleństwo. To żenujące, że PiS i Jarosław Kaczyński próbują kolejną tragedię rozgrywać politycznie".
Mariusz Błaszczak podkreśla w uzasadnieniu skierowanym do komisji etyki, że jak ustalono zabójca Marka Rosiaka był rzeczywiście członkiem częstochowskiej Platformy od kwietnia 2004 roku do stycznia 2006, kiedy to został wykreślony z powodu braku jakiejkolwiek aktywności.
Zdaniem szefa klubu parlamentarnego PiS komisja etyki musi na Pawle Olszewskim wymóc zmianę zachowania bo jego działania można odebrać jako chęć budowania w opinii publicznej negatywnego obrazu parlamentarzystów.
Mariusza Błaszczak uważa, że Paweł Olszewski swoją wypowiedzią chciał naruszyć godność byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego.
IAR, aj