Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 21.04.2011

Rogalski: "nota dyplomatyczna do Moskwy to stanowczo za mało"

Mecenas Rafał Rogalski ocenia, że planowane działania rządu dotyczące pozyskania kolejnych dowodów w sprawie śledztwa smoleńskiego są niewystarczające.
Rogalski: nota dyplomatyczna do Moskwy to stanowczo za małowikipedia

Premier Donald Tusk zapowiedział, że polskie MSZ wystosuje notę dyplomatyczną do Moskwy, w której zawrzemy nasze oczekiwania co do przekazania dowodów w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Pełnomocnik części rodzin Rafał Rogalski uważa, że rząd powinien zastosować bardziej zdecydowane działania. Mogłaby być to na przykład rozmowa Donalda Tuska z premierem Rosji Władimirem Putinem. - Potrzebne jest uruchomienie całego aparatu ministerstwa spraw zagranicznych, aby wywrzeć nacisk na stronę rosyjską - mówi Rafał Rogalski.

Donald Tusk powiedział na konferencji prasowej, że kopia nagrań z "czarnych skrzynek" Tu 154M jest wystarczająca do prowadzenia śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Szef rządu dodał, że nie dotarł do niego "żaden dramatyczny apel", który świadczyłyby o zastrzeżeniach prokuratorów w tej sprawie.

"Kopie to za mało"

Mecenas Rafał Rogalski dziwi się tej opinii. Jak mówi biegli bezwzględnie powinni mieć dostęp do oryginalnych dowodów, w tym nagrań. - Dysponujemy tylko i wyłącznie kopiami, co więcej wielokrotnie dogrywanymi. Nie wyobrażam sobie, żeby biegli wydali kategoryczną opinię w oparciu tylko i wyłącznie o kopie, bez dostępu do oryginałów. To samo odnosi się chociażby do wraku, czy nagrań z wieży. My potrzebujemy oryginałów tych nagrań - mówi pełnomocnik rodzin.

Strona polska oczekuje na przekazanie przez Rosjan między innymi oryginałów czarnych skrzynek, wraku samolotu oraz dokumentów dotyczących statusu smoleńskiego lotniska, uprawnień kontrolerów, oraz pełnej dokumentacji dotyczącej sekcji zwłok ofiar.

IAR, aj