Armia indyjska od dawna zwraca uwagę na dynamiczny rozwój chińskiej infrastruktury komunikacyjnej i wojskowej w Tybecie w pobliżu granicy z Indiami. Długość utwardzonych dróg wiodących w stronę granicy sięga niemal 60 tysięcy kilometrów, rozwijana jest sieć kolejowa, która według planów ma połączyć Tybet z Nepalem, Birmą, Bhutanem, Pakistanem, a także krajami Azji Centralnej. Infrastruktura ta ułatwia przerzucenie wojsk w rejon graniczny.
Na terenie Tybetu i Sinkiangu powstało ponadto 18 baz chińskich sił powietrznych. Operujące z nich samoloty mogą bez trudu dotrzeć nad terytorium indyjskie. Zaniepokojenie indyjskich wojskowych budzi także chińsko-pakistańska współpraca zbrojeniowa dotycząca zarówno sił powietrznych, jak i morskich.
Indyjski generał V.K. Singh, oceniając rozbudowę chińskiej obecności militarnej w Tybecie, zauważa: "Mamy spór graniczny. Dlatego musimy poznać intencje, z powodu których ten dodatkowy potencjał powstaje".
Granica indyjsko-chińska nie jest w wielu miejscach dokładnie wytyczona i obie strony odmiennie interpretują jej przebieg. Dwustronne rozmowy na temat sporu terytorialnego od lat nie przynoszą rezultatów.
IAR, aj