Rząd Szwajcarii podjął decyzję o powolnym wycofywaniu się z energii atomowej - poinformowała na konferencji prasowej minister energetyki Doris Leuthard. Nie będą budowane żadne nowe elektrownie, a najpóźniej za 50 lat nie będzie żadnych siłowni jądrowych w tym kraju.
Atomie pozwól żyć
Jak powiedziała Doris Leuthard, nie ma jeszcze konkretnych pomysłów czym zastąpić energię atomową, ale rząd jest przekonany, że rezygnacja z tej energii jest możliwa. Rozważane są np. możliwości rozbudowy elektrowni wodnych, czy gazowych.
Bardzo ważne jest również inwestowanie w oszczędzanie prądu i zmniejszanie jego produkcji. Ma być to wyraźny znak dla gospodarki i społeczeństwa, że taką drogę popiera rząd - powiedziała szwajcarska minister energetyki.
To nie będzie łatwe i ma swoją cenę. Ale jesteśmy przekonani, że to właściwa droga, że się opłaca i że można żyć bez elektorwni atomowych - mowiła Doris Leuthard.
gs