IAR
Sylwia Mróz
26.05.2011
Dym z islandzkiego wulkanu nie zagraża europejskim lotniskom
Loty nad Europą powinny odbywać się bez zakłóceń.
Niebo nad berlińskim lotniskiem Schoenefeld(fot. PAP/EPA/ROBERT SCHLESINGER)
Posłuchaj
-
Loty bez zakłóceń - relacja Rafała Motriuka (IAR)
Czytaj także
Według europejskiej agencji bezpieczeństwa lotnictwa, Eurocontrol, wulkaniczny pył znad Islandii nie zagraża już samolotom. Stężenia drobin pyłu w powietrzu nie są niebezpieczne i większość samolotów startuje od rana normalnie.
Otwarte są już niemieckie lotniska w Berlinie, Bremie i Hamburgu. W środę zamknięto je na kilka godzin. Także szkocki minister transportu Keith Brown, stwierdził, że w północnej części Wielkiej Brytanii niebo jest czyste.
Po sobotniej erupcji islandzkiego wulkanu Grimsvotn na północy i zachodzie Europy odwołano łącznie około tysiąca lotów. Podobnie jak podczas zeszłorocznej erupcji wulkanu na Islandii także teraz linie lotnicze skrytykowały agencję bezpieczeństwa za zbyt pochopne zamykanie przestrzeni powietrznej nad Europą.
IAR, sm