IAR
Sylwia Mróz
20.06.2011
Szacowanie strat po wypadku polskiego autokaru
Odcinek tunelu niedaleko Zürichu w Szwajcarii, w którym w niedzielę spłonął polski autokar, znowu jest przejezdny.
Oględziny polskiego autokaru po pożarze, do jakiego doszło rano na autostradzie kolo Zürichu(fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DELLA BELL)
Posłuchaj
-
Wypadek polskiego autokaru w Szwajcarii - relacja Krystyny Nurczyk z Zurychu (IAR)
Czytaj także
Jak poinformowało Szwajcarskie Ministerstwo Drogownictwa pożar spowodował jednak duże uszkodzenia w tunelu.
Oświetlenie, sygnalizacja i czujniki - wszystko uległo zniszczeniu. Uszkodzonych zostało też 25 metrów betonowego dachu. Ponowne oddanie tunelu do ruchu było możliwe dzięki zainstalowaniu w nocy prowizorycznego oświetlenia - informuje Ministerstwo Drogownictwa.
Także dach tunelu został odpowiednio zabezpieczony. Jak podaje resort - specjalny zespół próbuje dokładniej oszacować straty. Zakłada się, że mogą one sięgać nawet miliona franków.
Do pożaru polskiego autokaru doszło w niedzielę rano. W pojeździe było 59 osób, wszystkim udało się bez obrażeń opuścić autokar, zanim całkowicie stanął w płomieniach.
Nadal nie wiadomo, dlaczego pojazd się zapalił. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja kantonu Zürich, wspólnie z jednostkami straży pożarnej i Instytutem Medycyny Sądowej w Zürichu.
IAR, sm