Strażacy, którzy brali udział w akcji, przyznali, że gdyby nie sprawna akcja gaśniczo - ratunkowa mogło dojść do tragedii. Budynek posiada bowiem dużo drewnianych elementów: drewnianą klatkę schodową i drewniane stropy.
- Po rozpoznaniu okazało się, że pali się na korytarzu piętra drugiego. Są już nadpalone dwoje drzwi do mieszkań, dlatego strażacy przystąpili do jednoczesnej ewakuacji mieszkańców i gaszenia - wyjaśnił Dariusz Maciążek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Brzegu
Łącznie ewakuowano 31 osób. Część z nich znalazła zakwaterowanie w hotelu, pozostali poszukali schronienia u krewnych. Budynek na razie nie nadaje się do zasiedlenia.
- Głównie chodzi o sprawność instalacji gazowej i instalacji elektrycznej, które w chwili obecnej w części lub całkowicie uległy działaniu ognia i zostały rozszczelnione - poinformował Andrzej Moryl z Zarządu Nieruchomości Miejskich
mr