Również norweska państwowa telewizja informuje o kilku ofiarach śmiertelnych. Policja aresztowała mężczyznę, który otworzył ogień do uczestników spotkania. Był przebrany w policyjny mundur.
Według radia NRK, mężczyzna używał kilku rodzajów broni, m.in. strzelby, pistoletu i broni automatycznej. Zranił co najmniej pięć osób.
Uczestnicy obozu, uciekając przed napastnikiem, rzucali się do wody i próbowali dopłynąć do brzegu jeziora.
Na obozie przebywa około 560 osób. Jutro w spotkaniu miał uczestniczyć norweski premier.
Do zdarzenia doszło wkrótce po wybuchu w centrum Oslo, w którym zgineły dwie osoby, a piętnaście zostało rannych.
Wybuch w Oslo - relacja minuta po minucie>>>