IAR
Sylwia Mróz
27.07.2011
Sport nie dla ministra? Zagrożenie czyha wszędzie
Słowackie media zwracają uwagę na niefrasobliwość ministra spraw wewnętrznych Daniela Lipszyca, który każdego ranka biega po uliczkach Starego Miasta w Bratysławie.
Bratysława(fot. Wikimedia Commons)
Posłuchaj
-
Andrzej Niewiadowski (IAR): niefrasobliwość premiera
Czytaj także
Lipszyc chce schudnąć, ale jego kontrowersyjne zachowanie sprawia wiele problemów jego ochronie. Dziennik "Novy Czas" sfotografował ministra, który w krótkich spodenkach i żółtej podkoszulce pokonywał kolejne krawężniki wąskich uliczek. Rozpoznawany przez nielicznych przechodniów Daniel Lipszyc, który metodycznie zrzuca zbędne kilogramy, z trudem odpowiadał na ich pozdrowienia. Za ministrem podążał ochroniarz i ochroniarskie auto.
Słowaccy spece od bezpieczeństwa kręcą głowami - Daniel Lipszyc, znany z nienagannego zachowania, który wydał walkę słowackiej mafii i od wielu miesięcy zaprowadza porządek w swoim resorcie, wielokrotnie otrzymywał listy z pogróżkami.
Zagrożenie było na tyle poważne, że na wniosek rządu ministrowi wzmocniono w lipcu ochronę osobistą. Co więcej, zdaniem słowackich lekarzy, bieganie po uliczkach bratysławskiej Starówki mija się z celem ze względu na poranny smog, który spowija centrum miasta.
sm