IAR
Martin Ruszkiewicz
05.08.2011
Hazard internetowy kwitnie w najlepsze
Zagraniczne serwisy nie zamierzają w Polsce zwijać interesów, a drobni gracze, którzy tracili pieniądze na automatach o niskich wygranych, przenieśli się do sieci.
Glow Images/East News
"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę, że zagraniczne serwisy e-hazardowe zupełnie się nie przejęły polskim zakazem działalności.
Tylko dwie firmy zdecydowały się zaprzestac dostarczania swoich usług Polakom. Przedstawiciele pozostałych kilkunastu firm bukmacherskich zgodnie twierdzą, że polskie prawo jest niezgodne z unijnymi standardami nie mają zamiaru się do niego stosować.
Gazeta dodaje, że ustawa hazardowa, zadziałała za to w innym aspekcie. Spadła liczba automatów o niskich wygranych. Przedstawiciele firm bukmacherskich twierdzą jednak, że pieniądze wydawane wcześniej na automaty, przeniosły się do zagranicznych portali e-hazarodowych.
"Dziennik Gazeta Prawna"/mr