IAR
Agnieszka Kamińska
22.09.2011
Minister spoliczkował 20-latka. Nie żałuje
Czeski minister finansów Miroslav Kalousek uderzył w twarz młodego człowieka, który w sposób wulgarny ocenił jego pracę.
Miroslav Kalousekfot. Wikimedia Commons/CC/chmee2
Posłuchaj
-
Relacja Pawła Szukały z Pragi (IAR)
Czytaj także
Minister zrobił to na ulicy tuż przy wejściu do gmachy Izby Poselskiej. Dwudziestolatek głośno wykrzyczał pod adresem ministra, że jest złodziejem. Określenie to ozdobił jeszcze kilkoma wulgarnymi słowami. Ministra poniosły nerwy i uderzył go czterokrotnie w twarz. W wypowiedzi dla czeskiego portalu Seznam.cz, minister nie nazwał tego incydentem. - Nie ma to związku z moja funkcją w rządzie. Szedłem po chodniku i jakiś bezczelny smarkacz mnie obraził. Dałem mu parę razy po gębie. W przyszłości zrobię to jeszcze raz - powiedział znany z pewności siebie Kalousek.
Zachowanie ministra nie znalazło zrozumienia wśród polityków. Premier Neczas je zlekceważył. Powiedział tylko, że „minister nie zasługuje na tytuł pedagoga roku”.
IAR, agkm
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>