Laureatka pokojowego Nobla przyjedzie do Polski?

66-letnia Aung San Suu Kyi, która niespełna rok temu wyszła na wolność po 15 latach aresztu domowego, zaprosił do stolicy Polski podczas wizyty w Birmie wiceminister spraw zagranicznych Krzysztof Stanowski.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

San Suu Kyi miałaby przyjechać do Warszawy na zaproszenie polskich władz i Komisji Europejskiej na Europejskie Dni Rozwoju, które w ramach naszej prezydencji odbędą się w połowie grudnia w Warszawie. Jak powiedział Stanowski, poinformował o zaproszeniu birmańskie władze (Birmą rządzi wojskowa junta).

Wiceminister podkreśla, że przyjazd do Polski San Suu Kyi byłby dużym wydarzeniem, pierwszym jej wyjazdem za granicę po kilkunastu latach więzienia. Według nieoficjalnych informacji, birmańska opozycjonistka uzależnia przyjazd od sytuacji politycznej.

Jak się dowiedziało Polskie Radio, Aung San Suu Kyi boi się przyjazdu do Warszawy, a przede wszystkim późniejszych prawdopodobnych represji po powrocie do domu. Według nieoficjalnych informacji, birmańska opozycjonistka chciałaby przyjechać właśnie do Polski, w której podzielenie się władzą z opozycją nastapiło w sposób pokojowy.

IAR,kk