PAP
Artur Jaryczewski
12.11.2011
Porwanie promu pasażerskiego, napastnik zginął
Tureckie siły bezpieczeństwa zabiły mężczyznę, który porwał prom na morzu Marmara - podały lokalne władze. Na pokładzie było ponad dwudziestu pasażerów.
Ponad 20 zakładników z rąk kurdyjskiego porywacza uwolniły siły policyjneFot. PAP/EPA/ERHAN ELALDI
Prom został porwany w piątek wieczorem. Według kapitana, który rozmawiał przez telefon z jedną z tureckich stacji telewizyjnych, napastnik twierdził, że jest członkiem zbrojnego ramienia Partii Pracujących Kurdystanu.
Podawano również, że porywacz miał bombę. Siły bezpieczeństwa podejrzewały, że będzie chciał płynąć na wyspę Imrali, gdzie od dwunastu lat w więzieniu jest osadzony przywódca partii Abdullah Ocalan.
Bojownicy Partii Pracujących Kurdystanu chcą większej autonomii dla zamieszkałej przez Kurdów południowo-wschodniej Turcji. W ostatnich miesiącach władze nasiliły ofensywę przeciwko Kurdom. Od 1984 roku w konflikcie zginęły dziesiątki tysięcy ludzi.
IAR, aj