- Gaszenie pożaru jest trudne, jest bardzo silne zadymienie - mówiła przed godziną 9 rzeczniczka śląskiej straży. Wówczas płonęło jeszcze poddasze kamienicy w Alei Najświętszej Maryi Panny.
- Do pożaru doszło w kilku mieszkaniach. W dwoch mieszkaniach znaleziono zwłoki 4 osob, dwóch mężczyzn i dwóch kobiet - powiedziała Polskiemu Radiu Joanna Lazar, rzeczniczka częstochowskiej policji.
Wiceprezydent Częstochowy Przemysław Koperski zapewnił, że wszyscy poszkodowani otrzymają pomoc.
- Prokurator i ekipa śledcza wejdą do spalonych mieszkań i wówczas dowiemy się, co było przyczyną pożaru - dodała.
Aleja znajduje się w samym centrum miasta
Do pożaru budynku przy Alei NMP nr 36/38 skierowano osiem zastępów straży pożarnej.
Świadkowie pożaru nie widzieli ognia i dlatego nie są w stanie zrozumieć rozmiaru tragedii.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
sg