Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 22.11.2011

Stalowa Wola: proboszcz ma usunąć krzyż

Drewniany krzyż w Stalowej Woli na osiedlu Młodynie jest samowolą budowlaną i ma zostać rozebrany - zdecydował tak Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie,
Stalowa Wola: proboszcz ma usunąć krzyżźr. wikipedia

Krzyż został postawiony w lasku na tzw. Kokoszej Górce podczas drogi krzyżowej, którą w lutym 2009 r. zorganizowano w Stalowej Woli w intencji zwalnianych pracowników Huty Stalowa Wola. Na krzyżu umieszczono tabliczkę z informacją, że w tym miejscu stanie świątynia parafialna pw. bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

Jak poinformowała naczelnik wydziału orzecznictwa administracyjnego w Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie Maria Sieńko, ustawienie w miejscu publicznym krzyża - czyli małego obiektu architektury - wymagało zgłoszenia. Inwestor czyli proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej w Stalowej Woli jednak nie dopełnił tego obowiązku.

Sieńko dodała, że później powiatowy inspektor umożliwił legalizację krzyża, jednak inwestor nie złożył w terminie wymaganych dokumentów.

Decyzja Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego jest nieodwołalna. Inwestor może jeszcze złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, jednak nie wstrzymuje to wykonania decyzji. Może także złożyć odrębny wniosek o wstrzymanie na ten czas wykonania decyzji, który rozpatrzy albo sąd administracyjny albo organ wydający decyzję.

Sieńko zaznaczyła też, że jeśli inwestor nie usunie krzyża, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Stalowej Woli może wystosować upomnienie, a następnie nałożyć grzywnę. Gdy takie środki przymusu zawiodą, powiatowy inspektor może zastosować tzw. wykonanie zastępcze, czyli zlecić rozbiórkę krzyża innemu wykonawcy, a kosztami obciążyć inwestora.

Proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej w Stalowej Woli Jerzy Warchoł odmówił komentarza w tej sprawie i odesłał do Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu. Natomiast rzecznik kurii ks. Tomasz Lis powiedział, że jest na szkoleniu i dopiero po powrocie skontaktuje się z biskupem i wówczas ewentualnie udzieli odpowiedzi, czy zostanie wykonana decyzja inspektora nadzoru budowlanego.

"Samowola budowalna"

Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak nazwał postawienie krzyża samowolą budowlaną na terenie należącym do miasta. Tematem "nielegalnego" symbolu wiary zajęli się powiatowy i wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, którzy początkowo uznali, że postawienie krzyża nie łamie przepisów prawa budowlanego. Następnie sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Nisku, gdzie stwierdzono znikomą szkodliwość czynu i zamknięto postępowanie.

W grudniu 2009 roku zajął się tym tematem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie, który uchylił decyzje inspektorów budowlanych. W maju tego roku Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie utrzymał tę decyzję, dlatego sprawa ponownie wróciła do rozpatrzenia w kolejno w powiatowym, a następnie wojewódzkim inspektoracie budowlanym.

to