Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wittenberg 01.12.2011

Sąd zdecydował: Tymoszenko zostanie w areszcie

Była premier Ukrainy pozostanie w areszcie - tak zdecydował sąd, który w czwartek rozpatrywał apelację prawników Tymoszenko.
Julia TymoszenkoJulia TymoszenkoEuku/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego: sąd odrzucił apeleację adwokatów Julii Tymoszenko. Tymczasem była premier Ukrainy czuje się coraz gorzej: nie może podnieść się samodzielnie z łóżka, ma zawroty głowy, na jej ciele pojawiają się sińce
Czytaj także

Mimo, że była premier czuje sie coraz gorzej, takiej właśnie decyzji spodziewali się komentatorzy. Sąd Apelacyjny podjął ją na wstępnym posiedzeniu rozpatrując wnioski adwokatów.

Sędzia odrzuciła też pozostałe wnioski obrońców byłej premier: o zmianę prowadzącej proces, a także o odroczenie posiedzenie ze względu na zły stan zdrowia Julii Tymoszenko. Była premier nie wzięła udziału w posiedzeniu Sądu Apelacyjnego. Od dłuższego czasu adwokaci alarmują, że czuje się ona bardzo źle: nie może podnieść się samodzielnie z łóżka, ma zawroty głowy, na jej ciele pojawiają się sińce.

Ukraińskie media zwracają uwagę, że sędzia prowadząca proces nie ma doświadczenia w podobnych sprawach, wcześniej pracowała w jednym z kijowskich sądów dzielnicowych i zajmowała się typowymi dla nich sprawami: kradzieżami samochodów, rozwodami i zabójstwami.

Julia Tymoszenko została w październiku skazana na 7 lat więzienia za naruszenia proceduralne, których miała się dopuścić podczas zawierania umowy gazowej z Rosją w 2009 roku. Adwokaci odwołali się od wyroku.

IAR, wit