Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W swoim wystąpieniu komisarz Lewandowski odniósł się do ostatniego przemówienia Radosława Sikorskiego, w którym minister nawoływał do m.in. do większej integracji i dyscypliny w unijnych finansach.
- Dobrze, że takie głosy płyną nie tylko z ośrodków francuskich, czy niemieckich - stwierdził Lewandowski. - Polska nie musi się obawiać większej dyscypliny finansowej. Nie jesteśmy zagrożeni chorobą, która dotyka kraje ze strefy euro. Nie grozi nam przesadny deficyt.
Komisarz w Lublinie pytany był m.in. o 300 mld zł unijnych dotacji, obiecywanych w ostatniej kampanii wyborczej PO.
- Brałem udział w tych nieco durnych klipach, ale to była kampania - skomentował Lewandowski. - Nie oznacza to jednak, że obiecanych pieniędzy nie ma. O ile wspólnota się nie rozleci, to możemy zdobyć nawet większe środki.
"Dziennik Wschodni"/ aj