Michele Zagaria, podobnie jak wielu innych bossów organizacji mafijnych, nie przebywał w ciepłych krajach i nie żył w luksusie: znaleziono go w podziemnym bunkrze na przedmieściach miasta Caserta w pobliżu Neapolu. Do wydobycia go stamtąd użyto ciężkiego sprzętu.
53-letni mafioso zasłabł i musiano wezwać pogotowie. Mimo to biorący udział w akcji policjanci i karabinierzy nie mogli się powstrzymać od wyrażenia radości z powodu tego sukcesu w walce z kamorrą. Sam Zagaria przyznał potem przed prokuratorem, że “wygrało ją państwo”.
W 1998 roku schwytano bossa Francesco Schiavone, pseudonim Sandokan, a przed rokiem Antonio Iovine, który ukrywał się w mieście Casal di Principe, mateczniku klanu Casalesich. Ich czyny opisał w książce „Gomorra” Roberto Saviano, za co kamorra skazała go zaocznie na karę śmierci.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg