polskieradio.pl
Katarzyna Karaś
14.12.2011
Olewnikowie nieformalnie kontaktowali się z porywaczami?
Śledczy znaleźli w domu Olewników broń gazową i kartkę z numerem telefonu jednego z porywaczy Krzysztofa Olewnika - donosi RMF FM.
Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w GdańskuArtur Andrzej/Wikimedia Commons/CC
Na kartce był telefon do Roberta Pazika, szefa grupy, która porwała Krzysztofa Olewnika. Siostra Krzysztofa - Danuta Olewnik w rozmowie z reporterami RMF FM powiedziała, że kartkę przyniósł znajomy rodziny. - Ten numer telefonicznie przekazaliśmy policji - oświadczyła.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Według ustaleń reporterów RMF FM prokuratorzy nie znali jednak tego numeru. Nie występował on w billingach rozmów z porywaczami oraz z w protokołach zeznań świadków. Śledczy sprawdzają, czy mogło dochodzić o nieformalnych kontaktów rodziny Olewników z porywaczami.
Danuta Olewnik, w rozmowie z reporterami śledczymi RMF FM, przyznała również, że nie wie skąd w ich domu się wziął pistolet, ale o odkryciu rodzina informowała prokuraturę.
Krzysztofa Olewnika porwano z jego domu po imprezie dla miejscowych policjantów w nocy 27 października 2001 roku. W 2008 roku płocki sąd skazał dziewięciu porywaczy Olewnika. Wyroki dożywocia usłyszeli Sławomir Kościuk i Robert Pazik, którzy w 2003 roku zabili Krzysztofa. Obaj zostali znalezieni martwi w swoich celach.
RMF FM, kk
tagi: