Bronisław Komorowski przebywa z wizytą w Chinach. Spytany o to, czy w związku ze śmiercią Polaków ogłosi żałobę narodową, prezydent powiedział, że są odpowiednie procedury w resorcie obrony narodowej, które to regulują.
Dodał, że "są bardzo różne formy okazywania współczucia i zaznaczania powagi śmierci polskich żołnierzy".
Za zamachem stoją talibowie
Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych pułkownik Mirosław Ochyra powiedział IAR, że przyczyną tragedii była eksplozja ładunku wybuchowego pod pojazdem opancerzonym M-ATV, którym jechali Polacy. Nasi żołnierze jechali drogą Highway One do miejscowości, w której miało być otwarte mauzoleum.
Do zamachu przyznali się talibowie. Informację taką przesłał ich przedstawiciel do agencji afp.
Do tej pory to najbardziej tragiczny incydent z udziałem Polaków w Afganistanie. Do tej pory w tym kraju zginęło 30 polskich żołnierzy i 1 ratownik medyczny.
dp, to