Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 19.01.2012

Radny nie odpowie za "bydlę musi się podlansować"

Warszawska prokuratura umorzyła postępowania w sprawie znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego przez Macieja Maciejowskiego - pisze "Rzeczpospolita".
Radny nie odpowie za bydlę musi się podlansowaćsceeny z Twittera radnego Maciejowskiego

1 listopada, po awaryjnym lądowaniu Boeinga 767 na stołecznym lotnisku, Maciejowski napisał na Twitterze: "Cywilny boeing jest przygotowany do lądowania na brzuchu a bombowiec Tu-154 nie wytrzymuje zderzenia z brzozą tak?!!!!!!". Dodał: "A teraz te szuje z PO będą piały jaki to wielki sukces ryżego". Gdy zapowiedziano konferencję prasową prezydenta Bronisława Komorowskiego, który gratulował kpt. Tadeuszowi Wronie lądowania, radny dodał: "Miała być konf. LOT, ale to bydlę musi się podlansować, podziękuj swoim panom z Kremla pajacu".

Postępowanie zostało umorzone z braku znamion przestępstwa - mówi rzecznik prokuratury Renata Mazur.

Radny nie krył zadowolenia z decyzji prokuratury. - Rzeczywiście się wtedy zagalopowałem, ale to nie była sprawa kryminalna dla prokuratury, a polityczna - dodał Maciejowski.

17 listopada Rada Warszawy odwołała Maciejowskiego z funkcji wiceszefa stołecznej komisji kultury, wskazując, że czyni tak wobec "publicznego znieważenia prezydenta", co "nie licuje z godnością radnego oraz jest skandalicznym wyrazem braku kultury politycznej i szacunku do Prezydenta RP, wybranego w demokratycznych wyborach".

to, "Rz", PAP