Wyniki sekcji zwłok artystki zszokowały całą Polskę: diwa miała uraz klatki piersiowej, liczne odleżyny, była odwodniona i zaniedbana. Z ustaleń śledczych wynika, że Violetta Villas umierała w bólach.
Czytaj więcej na temat wyników sekcji zwłok Violetty Villas >>>
Te informacje wstrząsnęły synem zmarłej gwiazdy, który odpowiedzialność za męki matki przypisuje jej wieloletniej opiekunce - Elżbiecie Budzyńskiej.
- Nikt mnie o niczym nie poinformował - powiedział w rozmowie z "Super Expressem". - Od lat staram się o to, żeby Elżbieta Budzyńska odpowiedziała za to, co stało się z moją mamą.
Adwokat Krzysztofa Gospodarka Jacek Świeca uważa, że prokuratura powinna postawić opiekunce zarzuty nieumyślego spowodowania śmierci Villas.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, wit