Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 08.02.2012

Walczą o wolność. Kolejny akt samospalenia

Aktu samospalenia w proteście przeciw chińskiej dominacji w Tybecie dokonał kolejny buddyjski mnich we wschodniej części tego regionu.
Tybetańscy mnisi buddyjscyTybetańscy mnisi buddyjscy Amar/Wikimedia Commons

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

Do samospalenia doszło w dniu światowych protestów na rzecz sprawiedliwości w Tybecie, do których wezwał premier tybetańskich władz na wychodźstwie w Indiach.

Wiadomość o kolejnym samospaleniu wywołała powszechny żal wśród tybetańskich uchodźców mieszkających w Indiach. Gromadzili się na zapowiedzianych kilka dni wcześniej modlitewnych czuwaniach i wiecach. Podczas tych zgromadzeń żądano zaprzestania stosowania wobec Tybetańczyków represji przez władze chińskie oraz odczytano memorandum skierowane do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Choekyong Wangchuk - tybetański deputowany do parlamentu na wychodźstwie, omawiając memorandum mówił wysłannikowi Polskiego Radia, iż w memorandum Tybetańczycy proszą władze organizacji międzynarodowych, by wciągnęły władze chińskie w dialog, którego efektem będzie promowanie demokracji oraz praw człowieka w Tybecie.

Z kolei premier tybetańskich władz na wychodźstwie Lobsang Sangay podkreślał podczas jednego z wieców, iż Tybetańczycy doceniają deklaracje wspierające ich walkę, ale oczekują także od wspólnoty międzynarodowej bardziej konkretnych działań, choćby wysłania do Tybetu niezależnych obserwatorów, którzy na miejscu oceniliby położenie ludności tybetańskiej.

IAR, aj