Bardzo łatwo udało nam się wyjaśnić kwestię ZUS-u i wypowiedzi premiera Pawlaka – powiedział szef rządu Donald Tusk po spotkaniu z wicepremierem w ramach przeglądu ministerstw. Szef rządu zapowiadał wcześniej, że postara się wyjaśnić, co wicepremier miał na myśli, deklarując, że liczy raczej na dzieci i oszczędności, niż na emerytury z ZUS.
Donald Tusk doda terazł, że nie rozumiał relacji mediów dotyczącej wypowiedzi Waldemara Pawlaka. - Sama wypowiedź pana Waldemara Pawlaka nie jest nie bulwersująca i będzie miał okazję sam przypomnieć, co tak naprawdę powiedział – oznajmił szef rządu.
- Nasz zaufanie do ZUS-u jest pełne, jeśli chodzi o ZUS jako gwarant wypłaty emerytur. Nie ma żadnego problemu - podkreślił.
"Rozwiązanie lepsze niż wyjściowe"
Po tym gdy premier opuścił salę konferencyjną, Waldemar Pawlak był pytany, czy nie żałuje, ze nie podpisał nowej umowy koalicyjnej. – Nie sądzę, żeby sama uroczystość zmieniała dobre zwyczaje – powiedział. Dodał, że stara umowa z 2007 roku obowiązuje, bo nie została wypowiedziana. - Jeśli chodzi o funkcjonowanie koalicji, to „dobre zwyczaje i duch umowy” sprawiają, że poszukujemy w sposób skuteczny kompromisu – deklarował wicepremier.
Waldemar Pawlak przypomniał że kompromis udało się znaleźć m.in. w zakresie składki dla rolników. - Jestem przekonany, że dojdzie do kompromisu również w sprawie emerytur i że będziemy mogli zaproponować rozwiązanie, które jest lepsze niż wyjściowe – dodał.
Przypomniał, że PSL zgłosił propozycję dotyczącą kobiet, aby dostały trzy lata ulgi za wychowanie dziecka. Padła też inna propozycja, by przesunąć wiek emerytalny dla kobiet na razie do 62 lat.
agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>