IAR
Martin Ruszkiewicz
19.03.2012
Gazowi oszuści "nabrali" tysiące osób na 2 mln zł
Tysiące osób w całym kraju oszukanych łącznie na prawie dwa miliony złotych - to efekt działania czteroosobowej szajki sprzedającej czujniki gazu i podającej się za pracowników gazowni.
sxc.hu
Posłuchaj
-
Posterunkowa Izabela Niedźwiedzka z komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie
Czytaj także
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
Oszuści przekonywali mieszkańców, że za brak czujnika można ponieść karę. Kazali sobie płacić nawet kilkaset złotych za montaż kilku urządzeń, a następnie zakładali tylko jedno i znikali bez śladu. Wpadli w Ostródzie, w pobliżu ulicy Gizewiusza, gdzie w lutym doszło do eksplozji gazu, w wyniku czego zmarła jedna osoba, a dwoje dzieci jest poparzonych.
Mózgiem grupy była Anna L. To właśnie ona miała opracować plan działania szajki. Fałszywi pracownicy gazowni pojawiali się głównie w mieszkaniach osób starszych i samotnych. Anna L. została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące, a Kamil D. i Tomasz C. mają dozór policyjny. Natomiast Michał B. po przedstawieniu zarzutów został zwolniony. Wszystkim grozi do 8 lat więzienia.
mr