Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 13.04.2012

Czarnecki: Wałęsa nie jest "Übermenschem"

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie: Czarnecki kontra Wałęsa pozwala przywrócić choć trochę wiary w polski wymiar sprawiedliwości - pisze na blogu europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki (L) w towarzystwie swoje zwolenniczki po ogłoszeniu wyroku w Sądzie Apelacyjnym w GdańskuEuroposeł PiS Ryszard Czarnecki (L) w towarzystwie swoje zwolenniczki po ogłoszeniu wyroku w Sądzie Apelacyjnym w GdańskuPAP/Adam Warżawa

- Ten werdykt sądu pokazuje, że Wałęsa nie może być - choćby chciał - „Übermenschem", który obraża kogo chce, fałszuje ludziom (sobie?) życiorysy i ma wszystkich w ... nosie. To tym razem nie przeszło - zauważa.
Czarnecki pisze, że wyrok gdańskiego sądu jest też satysfakcją dla dziesiątków tysięcy ludzi podziemia, ludzi „Solidarności" i NZS, którzy pracowali i walczyli o wolną Polskę w stanie wojennym i dzięki którym Wałęsa stał się tym, kim się stał, którzy utorowali mu drogę do zaszczytów i władzy.
Według europosła o tych ludziach Lech Wałęsa nie tylko zapomniał, ale też im nie podziękował i ich obrażał. - Dziś ci Kowalscy, Nowakowie, Czarneccy z podziemnej „Solidarności" i NZS dostali czytelny sygnał, że nie można nimi bezkarnie pomiatać. Oby był to taki znak „raz na zawsze" - dodał.

Czarnecki wytoczył Wałęsie proces za jego wypowiedź z maja 2009 r. w programie TVN24. B. prezydent powiedział wówczas o Czarneckim, że ten "nie walczył o wolną Polskę, przyjechał, kiedy Polska była już gotowa". Europoseł twierdzi, że to nieprawda, bo jako członek władz NZS na Uniwersytecie Wrocławskim był w latach 80. kilkakrotnie represjonowany.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

to