Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 18.04.2012

Tymoszenko odmówiła udziału w procesie sądowym

W czwartek w Charkowie rozpoczyna się proces, w którym była premier Ukrainy występuje jako podejrzana o machinacje finansowe w kierowanej przez nią w latach 90. firmie Zjednoczone Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU).
Julia TymoszenkoJulia TymoszenkoWikimedia Commons CC / Flapieh

Julia Tymoszenko odmówiła udziału w procesie w Charkowie ze względu na stan zdrowia. Była premier określa swój stan jako ciężki i zaznacza, że - zgodnie z kodeksem karnym - ma prawo nie brać udziału w posiedzeniu sądu. Informację, że Tymoszenko nie będzie na rozprawie, potwierdził również jej obrońca Serhij Własenko.
Tymoszenko ma poważne problemy z kręgosłupem. W ubiegłym tygodniu była premier po raz kolejny została przebadana przez lekarzy z niemieckiej kliniki Charite, którzy orzekli, że stan jej zdrowia nie pozwala na udział w procesach sądowych, i powtórzyli, że wymaga ona leczenia w specjalistycznym szpitalu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W czwartek ma się odbyć wstępne posiedzenie w sprawie Zjednoczonych Systemów Energetycznych (JSEU). Zarzuty pod adresem Tymoszenko dotyczą, między innymi, przywłaszczenia pieniędzy budżetowych i unikania spłaty podatków. Grozi za to kara od pięciu do 12 lat więzienia. Mecenas Własenko odrzuca stawiane oskarżenia i zwraca uwagę, że dotyczą one okresu, gdy jego klientka nie pracowała już w Zjednoczonych Systemach Energetycznych.
Obecnie była premier odbywa karę siedmiu lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier, najważniejsza przeciwniczka prezydenta Wiktora Janukowycza, jest przekonana, że wyrok wydano z motywów politycznych.

IAR,PAP,kk