Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 29.04.2012

Śmiertelne wypadki drogowe w Warszawie i okolicy

W niedzielę rano doszło do dwóch wypadków, w których zginęły dwie osoby - w Warszawie i w Nieporęcie - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Śmiertelne wypadki drogowe w Warszawie i okolicyGlow Images/East News

To, że ulice są puste, nie oznacza, że można po nich szybciej jeździć - przypomina policja.
Jak poinformowała aspirant Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego KSP, do wypadków doszło rano, ok. godz. 9: jeden miał miejsce na warszawskich Stegnach, na skrzyżowaniu ulic Powsińskiej i Św. Bonifacego, drugi w Nieporęcie, pod Warszawą.
W wypadku, do którego doszło na Stegnach, zginęła młoda kobieta, pasażerka samochodu, któremu drogę zajechał inny pojazd. Do wypadku w Nieporęcie doszło, gdy rejsowy autobus wyprzedzał samochód osobowy, który skręcał w lewo. Zginął 30-letni mężczyzna kierujący samochodem.
Policja apeluje, aby mimo mniejszego ruchu na drogach, nie przekraczać dozwolonych prędkości. "To, że drogi są bardziej przejezdne, nie oznacza, że możemy szybciej jeździć" - podkreśliła Jurkiewicz.
Jak dodała, w sobotę w Warszawie doszło do czterech wypadków, w których rannych zostało sześć osób, natomiast w powiatach ościennych było siedem wypadków, sześć osób zostało rannych, a dwie zginęły (w Mińsku i w Wołominie). Było także 35 kolizji.
Do 71 kolizji i trzech wypadków, w których ucierpiało pięć osób, doszło w piątek. "Na drogach było dużo pojazdów, ale zawsze w piątki drogi wyjazdowe z Warszawy są przeładowane. Tym razem widać było, że kierowcy rozłożyli moment wyjazdu z miasta - część wyjechała w piątek, około południa, część po południu, jeszcze inni - w sobotę wczesnym rankiem. Dzięki temu było tłoczno, ale drogi były przejezdne" - oceniła Jurkiewicz.

Zobacz galerię - dzień na zdjęcaich>>>

mch