Niemiecki lekarz Lutz Harms, który nadzoruje leczenie skazanej na siedem lat więzienia opozycjonistki, poinformował, że Tymoszenko przerwała strajk głodowy.
- Zbadałem pacjentkę i sporządziłem plan kuracji. Na początku zaczniemy wyprowadzać ją ze stanu głodówki. Najpierw będzie otrzymywała wodę i soki, a nieco później posiłki w stanie stałym - powiedział Harms.
Tymoszenko, którą skazano na siedem lat kolonii karnej, cierpi na przewlekłe bóle kręgosłupa. W środę trafiła ponownie do szpitala w Charkowie. Była premier zgodziła się na przewiezienie do placówki pod warunkiem, że będą ją leczyć niemieccy specjaliści.
Pierwszą próbę jej leczenia podjęto niemal trzy tygodnie temu. Zakończyła się skandalem. Była premier utrzymuje, że została pobita przez strażników. Dowodem mają być sińce na jej ciele. Prokuratura Generalna, która zajęła się sprawą, twierdzi, że nikt nie stosował siły wobec byłej premier.
W związku z sytuacją Tymoszenko kilku prezydentów państw europejskich zapowiedziało, że nie weźmie udziału w szczycie Europy Środkowej w Jałcie 11-12 maja. Z powodu groźby bojkotu spotkania MSZ Ukrainy przełożyło go na inny termin.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP,kk