Gazeta opisuje wyniki pilotażowego programu Instytutu Badań Edukacyjnych, który ocenia umiejętności i wiedzę dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Pokazują one, że dziewczynki zdecydowanie biją na głowę chłopców w każdej z badanych kategorii. Np. w czytaniu ich wynik to 102 pkt (100 traktowane jest jako średnia), podczas gdy chłopców - tylko nieco ponad 97 pkt.
Zdaniem ekspertów, to efekt tego, że na pierwszym etapie nauczania polska szkoła jest po prostu niedostosowana do chłopców. Ewidentnie preferuje dziewczynki, bo nawet w najmłodszych klasach dominuje model kształcenia oparty na powtarzaniu regułek i suchych definicji, w czym dziewczynki są znacznie lepsze. Tymczasem chłopcy najlepiej wchłaniają wiedzę w sposób doświadczalny. Kiedy nie czują bezpośredniego sensu nauki, nie garną się do niej.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
Ofiarami mechanicznego systemu kształcenia są też dziewczynki. Często zaniedbuje się ich potencjał matematyczny, wychodząc z założenia, że to chłopcy są lepsi w naukach ścisłych.
IAR, tj