Podwykonawcy domagali się, by GDDKiA zapłaciła ich należności z 50 mln złotych gwarancji bankowych DSS. Grozili blokowaniem dróg w przypadku odmowy. Zgodnie z porozumieniem mają dostać zaliczki na poczet swoich wierzytelności wobec DSS. Reszta pieniędzy ma do nich trafić po decyzji sądu.
Minister transportu Sławomir Nowak przyznał, że nie udało się przewidzieć sytuacji, w której znaleźli się podwykonawcy firm budujących autostrady. Zapewnił, że projekt ustawy przygotowywany w jego ministerstwie zwiększy w przyszłości bezpieczeństwo współpracy firm w branży budowlanej. Generalny wykonawca wybrany przez urzędników będzie miał m.in. dodatkowe obowiązki.
Konstanty Sochacki z firmy Tekka, która pracowała dla upadającej spółki Dolnośląskie Surowce Skalne, potwierdził, że doszło do porozumienia z ministerstwem. Nie chciał jednak komentować propozycji powołania komisji śledczej dotyczącej budowy autostrad w Polsce.
Zdaniem Nowaka pieniądze dla podwykonawców mogą być uruchomione w perspektywie do 2 miesięcy. Właśnie tyle czasu potrzeba, by przygotowany w resorcie transportu projekt ustawy, mógł być uchwalony. Poinformował, że "wyjdzie z rządu" we wtorek. Rozmawiał z Marszałek Sejmu Ewą Kopacz, by nadać mu wysoki priorytet.
IAR, tj
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>