Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Emilia Iwanicka 20.06.2012

Brytyjski MSZ przyznaje: Assange nieosiągalny

Zwrot w sprawie Juliana Assange'a. Media na Wyspach obiegła wiadomość, że przebywa on w ambasadzie Ekwadoru. Poprosił tam o azyl.

Julian Assange złamał zasady warunkowego zwolnienia i zostanie aresztowany - oświadczyła brytyjska policja. Może to jednak okazać się trudne, bo Assange od wtorku przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Lodynie. Brytyjski MSZ przyznał w specjalnym oświadczeniu - "Assange jest dla nas nieosiągalny".

Twórca kontrowersyjnego portalu Wikileaks oczekiwał w Londynie na ekstradycję do Szwecji. Prokuratorzy chcą go tam przesłuchać w związku z oskarżeniami o gwałt.

Premier Australii Julia Gillard powiedziała dziennikarzom, że Australia zaoferuje pomoc konsularną Julianowi Assange. Przebywająca w Meksyku na szczycie G20 Gillard dodała, że Australia będzie sprzeciwiać się ekstradycji swego obywatela do USA, jeśli oznaczałoby to dla niego karę śmierci. Podkreśliła jednak, że zarzuty wobec Assange'a dotyczą przestępstw związanych z zachowaniami seksualnymi i że taka kara mu nie grozi.

Podczas batalii sądowej prawnicy Assange'a robili co mogli. Wskazywali na domniemane niedociągnięcia formalne we wniosku o ekstradycję, ale wszystko na nic. Kolejne sądy orzekały jasno: Szwecja ma prawo domagać się wydania działacza.

Wydawało się, że los twórcy Wikileaks jest przesądzony. Procedura miała ruszyć najpóźniej 28. czerwca chyba, że Assange zdecydowałby się na apelację do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Tymczasem działacz znalazł jeszcze inne rozwiązanie.

Przybył do ambasady Ekwadoru w Londynie i poprosił o azyl. Jak donoszą media na Wyspach, powołał się przy tym na Kartę Praw Człowieka ONZ. - Analizujemy tę prośbę - ogłosił minister spraw zagranicznych Ekwadoru Ricardo Patino.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, ei