Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 09.07.2012

"Miasto Krymsk może zatopić nowa fala”

Powódź w Kraju Krasnodarskim, która pozbawiła życia 171 osób, bada 80 prokuratorów. W Rosji trwa żałoba narodowa. Według opinii jednego z inżynierów, miasto Krymsk może czekać nowa fala powodzil
Krymsk po powodziKrymsk po powodziPAP/EPA/TIMUR GROMOV

Według ekspertów, którzy monitorują zbiornik Niebierieżewskaja, jeśli w najbliższym czasie na wybrzeżu spadnie znowu ulewny deszcz, woda może się przelać - zauważa portal LifeNews.ru – Do granicznej wysokości pozostał 1 metr – powiedział portalowi LifeNews.ru inżynier Iwan Borisenko. Portal raportuje że specjaliści są zupełnie bezradni i absolutnie nie mogą zapobiec powtórnej katastrofie. – Niczego z tym nie można zrobić – twierdzi inżynier Borysenko. Dodał, że wszystko zależy od pogody, a prawdopodobieństwo wylania się wody ze zbiornika jest duże.
Tymczasem gubernator Krasnodarskiego Kraju, Aleksander Tkaczow, tłumaczył dziennikarzom, że domniemania o zrzucie wody ze zbiornika w weekend, które miałyby być przyczyną powodzi, to nieprawda. Wyjaśniał, że nie ma możliwości spuszczania wody w sposób kontrolowany, bo nie ma specjalnych śluz. W poniedziałek zabrano na podroż helikopterem kilku mieszkańców Krymska, żeby na własne oczy upewnili się, że zrzut wody był niemożliwy.

Żałoba w Rosji


„Woda nie dała im żadnych szans” - to najczęściej powtarzający się tytuł w rosyjskich gazetach. Dziennikarze przypominają, że powódź w Kraju Krasnodarskim zabrała życie 171 osób i wyrządziła olbrzymie szkody materialne.
„Moskowskije Nowosti” cytują wypowiedzi mieszkańców miejscowości dotkniętych powodzią, którzy przyczyn tragedii doszukują się w zaniedbaniach urzędników. -„Gdyby rowy melioracyjne i koryta rzeczek były regularnie czyszczone woda nie uciekłaby z ich brzegów” - twierdzą powodzianie z okolic Krymska.

- „Powódź zbadają minuta po minucie” - informuje rządowy dziennik „Rossijskaja Gazieta” zapewniając, że 80 prokuratorów Komitetu Śledczego bada przyczyny tak gwałtownego wezbrania wody w Kraju Krasnodarskim. „Kommiersant” zamieszcza obszerny artykuł opisujący, w najdrobniejszych szczegółach, pierwsze chwile po zatrzymaniu się fali powodziowej. Przewrócone domy, zalane samochody, zerwany asfalt i brak prądu. -„I ludzie pomagający sobie w tych trudnych chwilach” - może przeczytać w tym rosyjskim dzienniku. Wszystkie gazety przypominają, że w Rosji obowiązuje 9 lipca dzień żałoby narodowej.

IAR/newsru.com/lifenews.ru/agkm

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>