IAR
Artur Jaryczewski
09.07.2012
Krokodyl grasuje w jeziorze? Policja w akcji
Mieszkańców Bawarii w Niemczech znowu zelektryzowała wiadomość o krokodylu, którego widziano w jednym z jezior niedaleko Ratyzbony.
Gary M. Stolz/CC/Wikipedia
Posłuchaj
-
Korespondencja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Czytaj także
Wiadomość o krokodylu czającym się przy brzegu jeziora Klausensee przekazał policji przechodzień. Z jego relacji wynikało, że gad miał około metra długości. Na miejsce od razu skierowano funkcjonariuszy, policję wodną, a nawet śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Poszukiwania trwały wiele godzin, także w nocy. Krokodyla nie udało się ująć, choć załoga śmigłowca twierdzi, że przez chwile widziała podejrzane zwierze. Nie ma jednak pewności czy był to krokodyl czy bóbr. Na wszelki wypadek w jeziorze zakazano kąpieli.
To nie pierwsza informacja o krokodylu rzekomo widzianym w okolicy. W minionych pięciu latach podobne sygnały docierały do policji dwukrotnie. W jednym przypadku była nawet mowa o dwumetrowym gadzie. Poszukiwania zawsze kończyły się jednak fiaskiem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/ aj