Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 05.08.2012

Polsko-amerykańska współpraca ws. tarczy to błąd?

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej uważa, że zagraniczne media przeinaczyły wypowiedź prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Polsko-amerykańska współpraca ws. tarczy to błąd?sxc.hu/cc

W wywiadzie dla tygodnika "Wprost" prezydent zaproponował rządowi budowę polskiej tarczy antyrakietowej, zdolnej do obrony terytorium naszego kraju przed atakami z powietrza. Miałaby być ona elementem wspólnej tarczy krajów NATO.
- Naszym błędem było to, że przyjmując amerykańską ofertę tarczy, nie wzięliśmy w wystarczającym stopniu pod uwagę ryzyka politycznego związanego ze zmianą prezydenta w USA. Zapłaciliśmy za to dużą polityczną cenę. Nie należy tego błędu powtarzać - powiedział Komorowski.
Informację podały też zagraniczne media. Z niektórych komentarzy wynikało, że prezydent Polski ocenił, że polsko-amerykańska współpraca ws. obrony przeciwrakietowej była błędem. Szef BBN Stanisław Koziej powiedział, że z ust Komorowskiego nie padło takie stwierdzenie.
- Bronisław Komorowski w wywiadzie dla "Wprost" mówił o błędzie niedoszacowania ryzyka kosztów politycznych, jakie w sposób naturalny poniosła Polska, godząc się na amerykańską instalację na swym terytorium - podkreślił Koziej. - Inne interpretacje są zupełnie bezpodstawne i nieuprawnione - zaznaczył minister.
Są korzyści, ale i ryzyko
- Pan prezydent zawsze uważał, że współpraca z USA jest potrzebnym i ważnym elementem budowy sojuszniczego, ogólnonatowskiego systemu obrony przeciwrakietowej - dodał. Jego zdaniem nie ulega wątpliwości, że polsko-amerykańska współpraca w budowie obrony przeciwrakietowej niesie z sobą nie tylko korzyści, ale też ryzyka. - Liczymy, że wspólnie z sojusznikami amerykańskimi będziemy je umiejętnie redukować - oświadczył szef BBN. Jednym ze sposobów jest - według niego - "budowa własnej, narodowej obrony przeciwrakietowej, włączonej razem z segmentem amerykańskim na naszym terytorium, w system NATO".
Szef BBN podkreślił, że ryzyka i koszty są nieodłączną częścią procesu zapewniania bezpieczeństwa i występują zawsze. - Należy je jednak dobrze - właśnie bez niepotrzebnych błędów - szacować i jednocześnie umieć redukować - dodał. - Swoją obronę chcemy więc budować razem z sojusznikami: amerykańskimi i europejskimi - oświadczył Koziej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk