Marszu nie będzie. Władze powiedziały "niet"

Przeciwnicy prezydenta Władimira Putina chcą przemaszerować główną arterią Moskwy, od Dworca Białoruskiego w kierunku Kremla. Władze stolicy odmówiły twierdząc, że osoba, która podpisała się pod wnioskiem już dwukrotnie była karana za złamanie prawa o demonstracjach. - Naprawimy ten błąd formalny i jeszcze raz złożymy wniosek - zapowiada lider Frontu Lewicowego Siergiej Udalcow.

Opozycja w Rosji od 10 miesięcy wychodzi na ulice domagając się odejścia z polityki Władimira Putina. Antyputinowskie demonstracje odbywają się w wielu rosyjskich miastach. W Moskwie przychodzi na nie regularnie od 10 do 50 tysięcy osób. Poza stolicą protestują setki zwolenników opozycji.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/aj