Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 03.10.2012

USA wyrażają uznanie dla Saakaszwilego

Departament Stanu wyraża nadzieję, że postawa Micheila Saakaszwilego, to jest uznanie wygranej opozycji, ułatwi współpracę prezydenta i rządu.
USA wyrażają uznanie dla SaakaszwilegoPAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Stany Zjednoczone wyraziły we wtorek uznanie dla prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego za to, że uznał przegraną swej partii w wyborach parlamentarnych i zwrócił się do zwycięskiej koalicji o sformowanie rządu.

Rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland wyraziła opinię, że postawa Saakaszwilego może usprawnić współpracę nowego rządu z prezydentem, którego kadencja kończy się w przyszłym roku. - Było tutaj dużo zarzutów z obu stron, dużo zażartej retoryki, ale sygnał wysłany przez prezydenta Saakszwilego przez a) uznanie przegranej i b) oświadczenie, że poprosi ich o sformowanie rządu i że będą współpracowali - prezydent i nowy rząd - jest bardzo dobrym sygnałem - powiedziała Nuland.

Saakaszwili uznał wyborcze zwycięstwo opozycyjnej koalicji Gruzińskie Marzenie, kierowanej przez miliardera Bidzinę Iwaniszwilego, obiecującego poprawę stosunków z Rosją - państwem, z którym Gruzja stoczyła cztery lata temu krótką, przegraną wojnę.

Rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland wyrazila nadzieję, że zwolennicy Saakaszwilego nie będą przeszkadzali w jego współpracy z nowym rządem. Prezydencka kadencja kończy się w przyszłym roku.

Zapewne jednak współpraca między prezydentem a premierem, którym zostanie lider zwycięskiego Gruzińskiego Marzenia Bizina Iwaniszwili, nie będzie łatwa. Niestabilność Gruzji niepokoi zachód, bo w tym rejonie przebiegają linie dostaw surowców energetycznych do Europy. Ponadto kraj ten ma strategicznie ważne położenie nad Morzem Czarnym, między Rosją i Iranem, Turcją i środkową Azją.

PAP/IAR/agkm