Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 25.10.2012

Kolejna zamiana ciał? Prokuratura nie potwierdza

Ciało Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie, zostało zamienione - twierdzi radio RMF.
Kolejna zamiana ciał? Prokuratura nie potwierdzaPAP/Artur Reszko

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Rozgłośnia powołuje się na nieoficjalne informacje, uzyskane przez jej reporterów śledczych. Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pułkownik Zbigniew Rzepa, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że Prokuratura zajmie oficjalne stanowisko w tej sprawie dopiero w przyszłym tygodniu, gdy otrzyma wyniki badań DNA.

Badaniom zostały poddane ciała prezydenta Kaczorowskiego i innej ofiary katastrofy smoleńskiej, ekshumowane trzy dni temu w Warszawie. Pułkownik Rzepa powiedział, że biegli ciągle pracują, a wyniki badań mają zostać przekazane Prokuraturze w ciągu siedmiu dni.

Informacji mediów nie potwierdza też współpracownik byłego prezydenta na uchodźstwie i przyjaciel rodziny Kaczorowskich, Gniewomir Rokosz-Kuczyński. Powiedział on IAR-owi, że nie ma żadnej informacji z prokuratury. Wie tylko, że wyniki badań DNA będą dostępne za trzy do sześciu dni.

W poniedziałek ekshumowano w Warszawie ciało prezydenta Kaczorowskiego i ciało innej ofiary katastrofy smoleńskiej, której nazwiska nie ujawniono. Zachodziło bowiem podejrzenie, że ciała zostały zamienione. Oba ciała zostały poddane specjalistycznym badaniom.

Kolejna zamiana

We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie inne ofiary katastrofy smoleńskiej. Po przeprowadzeniu badań genetycznych okazało się, że doszło do zamiany ciała legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz z ciałem wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu" Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej.

10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja udawała się do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania tam polskich oficerów przez radzieckie NKWD. W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.

IAR/aj