- (Taka) komisja w formie wysłuchania publicznego omówiłaby kwestie katastrofy, wybuchu, brzozy, lądowania, możliwości samolotu - powiedział Aleksander Kwaśniewski w TVN24. Jego zdaniem, zaproszenie do komisji mógłby wystosować prezes Polakiej Akademii Nauk albo marszałek Senatu. W komisji mogliby się zetknąć zwolennicy skrajnych, nawet szalonych teorii i wybitni specjaliści.
Były prezydent zaznaczył, że koncepcję takiej komisji wysunął jako pierwszy profesort Michał Kleiber, prezes Polskiej Akademii Nauk. Tego rodzaju wysłuchanie miałoby
Kwaśniewski, pytany o wrak tupolewa, odpowiedział, że powinien znajdować w Polsce. Nie rozumie dlaczego Rosja w tej sprawie zwleka. Ocenia, że polska strona mogłaby zrobić więcej, aby doprowadzić tę sprawę do końca.
- W kontaktach z Rosją jest za mało dialogu, a tylko w ten sposób możemy osiągać postęp w relacjach, ponieważ nie mamy silnych instrumentów zastraszających - ocenił Kwaśniewski.
Na podst. tvn24.pl/PolskieRadio.pl/agkm
Galeria:dzień na zdjęciach >>>