W związku z tym zmniejszy się liczebna przewaga klubu PO w Radzie Warszawy, choć radni PO wciąż będą mieli w niej większość.
Po przejściu Dorosińskiego do klubu PiS w Radzie Warszawy będzie zasiadać 32 radnych PO, 17 radnych klubu PiS, 10 radnych SLD i jeden radny niezrzeszony.
W oświadczeniu na swej stronie internetowej Dorosiński poinformował, że w piśmie przekazanym we wtorek przewodniczącej Rady Warszawy Ewie Malinowskiej-Grupińskiej poinformował o rezygnacji z członkostwa w klubie radnych PO oraz przystąpieniu do klubu radnych PiS. Dodał, że zdecydował także o wystąpieniu z PO i wstąpieniu do PiS.
"Wystąpienie z PO jest wynikiem niezgody na prowadzoną przez PO politykę. Na szereg kluczowych zagadnień, począwszy od polityki zagranicznej, przez politykę prorodzinną i edukacyjną, finanse państwa, administrację, media i politykę prywatyzacyjną aż po kwestie tożsamości narodowej, mam istotnie odmienny pogląd niż prezentowany przez partię" - uzasadnił radny.
Przewodnicząca Rady Warszawy określiła decyzję Dorosińskiego jako "kontrowersyjną". Zaznaczyła, że radny startował w wyborach samorządowych z listy PO. "Bardzo często jest tak, że wyborcy nie głosują na konkretną osobę, ale na listę" - powiedziała.
Rzecznik warszawskiego klubu radnych PiS Jarosław Krajewski powiedział, że jest rekomendacja o przyjęciu Dorosińskiego do klubu PiS. Dodał, że formalnie do klubu zostanie przyjęty prawdopodobnie w poniedziałek.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>