IAR
Agnieszka Kamińska
13.11.2012
Tymoszenko głoduje, nie przyszła na rozprawę
Charkowski sąd po raz dziewiąty odłożył rozpatrywanie sprawy Julii Tymoszenko, tym razem do 23 listopada.
Demonstracja poparcia dla opozycji 12 listopada w KijowiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Posłuchaj
-
Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
-
Serhij Własenko, adwokat Julii Tymoszenko
Czytaj także
Chodzi o nadużycia, jakich Tymoszenko miała się dopuścić w latach 90., gdy kierowała firmą Zjednoczone Systemy Energetyczne.
Sędziowie argumentują, że Julia Tymoszenko nie zgodziła się na udział w posiedzeniu ze względu na stan zdrowia, a oni nie chcą rozpatrywać sprawy pod jej nieobecność.
Adwokat Serhij Własenko ostrzega, że stan zdrowia jego klientki jest bardzo zły, ponieważ od 16 dni prowadzi ona głodówkę przeciwko fałszerstwom wyborczym. - Znacznie schudła, nie ma siły, aby mówić, czy pisać - mówi Własenko.
Prokuratura oskarża Julię Tymoszenko o to, że kierowana przez nią w latach 90-tych firma Zjednoczone Systemy Energetyczne spowodowała straty budżetu państwa w wysokości niemal 4 milionów dolarów, a sama oskarżona unikała płacenia podatków w wysokości 681 tysięcy hrywien, czyli - według dzisiejszego kursu - 85 tysięcy dolarów.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>