Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 27.11.2012

Oszukany Belg szuka rozwodu. Jego żona to… mężczyzna

Po 19 latach małżeństwa 64-letni Jan dowiedział się, że jego, pochodząca z Indonezji małżonka, urodziła się mężczyzną i przeszła operację zmiany płci.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

O sprawie piszą flamandzkie media. - Czuję się wykorzystany - zwierzył się Jan gazecie "Het Nieuwsblad”. Mężczyzna poznał Monikę jako imigrantkę, która opiekowała się jego dziećmi, gdy on był jeszcze z poprzednią żoną.
"Sprowadziłem ją do Belgii. To nie było łatwe. Belgijskie sądy miały poważne wątpliwości co do autentyczności jej aktu urodzenia i innych dokumentów, ale ostatecznie je przyjęły. Uważałem ją za atrakcyjną kobietę. Nie miała męskich cech" cytują Jana belgijskie gazety.
Jak tłumaczy, kobieta zgodziła się nie mieć z nim potomstwa, traktując jak swoje własne dwoje dzieci Jana z poprzedniego małżeństwa. Przez wiele lat para wiodła zwyczajne życie rodzinne, a 48-letnia kobieta stała się przyszywaną matką. W końcu jednak w małżeństwie zaczęło dochodzić do zgrzytów, gdy kobieta zaczęła mieć romanse. Wówczas prawda wyszła na jaw.
"Mój najstarszy syn widywał ją czasem w klubach. Była ubrana w krótkie spódniczki i bluzeczki odsłaniające brzuch. Przyjaciel powiedział mi, że Monika przeszła operację zmiany płci. Nie mogłem w to uwierzyć, ale mój syn usłyszał podobne plotki" - cytuje Jana gazeta „Het Nieuwsblad”.
Mężczyzna złożył wniosek o anulowanie małżeństwa.

BBC