Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 20.01.2013

Al-Kaida przyznała się do przeprowadzenia akcji w Algierii

Mauretański portal informacyjny Sahara Media poinformował, że algierski terrorysta Mokhtar Belmokhtar potwierdził, że za akcję w kompleksie gazowym In Amenas odpowiada al-Kaida.
Al-Kaida przyznała się do przeprowadzenia akcji w AlgieriiPAP/EPA/KJETIL ALSVIK

Belmokhtar miał o tym poinformować w specjalnym nagraniu wideo. Terrorysta miał również zapowiedzieć, że jest gotów negocjować z Algierią i państwami zachodnimi, jeśli wstrzymane zostaną naloty na islamistów w północnym Mali.
Mauretański portal Sahara Media otrzymywał dotąd regularnie oświadczenia przedstawicieli al-Kaidy, których zbrojne grupy działają na Saharze. Zanim wybuchł kryzys w Mali, to właśnie Mauretania była uznawana za kraj, w którym operuje wiele grup terrorystycznych mających obozy w tym rejonie Sahary.
25 ciał znalazły siły algierskie w kompleksie gazowym In Amenas, gdzie od środy islamistyczna grupa zbrojna więziła zakładników - podała prywatna algierska telewizja Ennahar. Jak dodała, są to zapewne ciała zakładników zabitych przez porywaczy.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron potwierdził śmierć trzech brytyjskich obywateli, którzy pracowali w kompleksie. Dodał, że trzech dalszych Brytyjczyków i jeden brytyjski rezydent są uważani za zaginionych. Japońska firma działąca w Algierii poinformowała, że nieznany jest los 10 jej pracowników. Norweski Statoil informuje o zaginięciu pięciu pracowników, a władze Malezji - o zaginięciu dwóch obywateli. Wśród zaginionych są też Amerykanie.
Minister komunikacji Algierii Mohammed Said wyjaśnił, że żołnierze nadal przeszukują teren pola gazowego. Telewizja Ennahar podała w niedzielę, że operacja ta zajmie jeszcze dwie doby.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''