Na terytorium obecnej Ukrainy walki toczyły się na Kijowszczyznie i Wołyniu. Ci, którzy zostali zatrzymani trafiali do więzień, między innymi, w Kijowie, w tym do miejscowej twierdzy. Byli to przeważnie ziemianie, oficerowie i urzędnicy.
Walentyna Tymoszenko, z powstającego w twierdzy muzeum, podkreśla, że panowały tam straszne warunki. Spano na siennikach, na kamiennej podłodze, a temperatura wynosiła 13-15 stopni.
Pracownicy ambasady i polskich konsulatów, w tym Rafał Wolski z Kijowa, złożyli kwiaty pod tablicą, która znajduje się na ścianie twierdzy, w miejscu gdzie rozstrzelano pięciu Polaków, dowódców powstańczych odzialów.
Na terytorium dzisiejszej Ukrainy w powstaniu styczniowym walczyli nie tylko Polacy, ale także Ukraińcy i Rosjanie. Jak podkreślano podczas okolicznościowych przemówień, walki toczyły sie pod sztandarami: W imię Boga, za naszą i waszą wolność.
150 rocznica powstania styczniowego>>>
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)