Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 18.02.2013

Rusza śledztwo ws. działań policji podczas Marszu Niepodległości

Śledztwo prowadzone jest pod kątem ewentualnego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy.
Rusza śledztwo ws. działań policji podczas Marszu Niepodległościkadr z YouTube.com/Klodzko24tv

Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście, do której miesiąc temu wpłynęło zawiadomienie w sprawie - powiedział rzecznik prasowy stołecznej prokuratury okręgowej prok. Dariusz Ślepokura. - Prokurator będzie teraz weryfikował informacje przekazane w zawiadomieniu i przesłuchiwał świadków - dodał.
Już po skierowaniu zawiadomienia do prokuratury rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski mówił, że zarzuty wobec policjantów są bezpodstawne i były już wyjaśniane, m.in. na posiedzeniu sejmowej komisji.
W styczniu Stowarzyszenie Marsz Niepodległości napisało w swym zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przez policjantów przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków, za co grozi do trzech lat więzienia, oraz rozproszeniu przemocą zgromadzenia odbywającego się zgodnie z prawem, co zagrożone jest karą do dwóch lat więzienia.
Mec. Łukasz Moczydłowski z komisji prawnej stowarzyszenia oceniał w styczniu, że policja w sposób nieuprawniony i niewspółmierny do sytuacji użyła środków przymusu bezpośredniego, w szczególności broni gładkolufowej i gazu pieprzowego. Według stowarzyszenia niezgodne z prawem miało być wyławianie z tłumu osób agresywnych przez policjantów w kominiarkach.
11 listopada 2012 roku niedługo po rozpoczęciu Marszu Niepodległości doszło do burd w centrum Warszawy. W stronę zabezpieczających demonstrację funkcjonariuszy rzucano m.in. kamieniami i kostką brukową. Policja użyła broni gładkolufowej oraz gazu pieprzowego. Po zajściach na komisariaty doprowadzono 176 osób, z których 21 zatrzymano. Rannych zostało 22 policjantów, w tym trzech trafiło do szpitala. Pogotowie udzieliło pomocy 16 innym osobom. Swoje straty policja wyceniła na ok. 64 tys. zł (m.in. osiem uszkodzonych radiowozów), z kolei miasto wyceniło swoje straty na 50 tys. zł.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk