Do wypadków z udziałem Artura S. z Krościenka nad Dunajcem doszło w odstępie niespełna dwóch lat.
W lipcu 2011 roku Artur S. potrącił śmiertelnie 9-letniego chłopca. Sądecka prokuratura umorzyła jednak sprawę, bo uznała, że nie znalazła dowodów winy kierowcy. Według opinii biegłych samochód policjanta potrącił chłopca w chwili, kiedy dziecko niespodziewanie wtargnęło na jezdnię. Rodzice zmarłego chłopca wnieśli do sądu pozew przeciwko Arturowi S. Proces w tej sprawie ma ruszyć w marcu.
Do kolejnego wypadku doszło na początku lutego bieżącego roku. Artur S., wracając z dyżuru, potrącił śmiertelnie 62-letnią kobietę. Nadal trwa śledztwo w tej sprawie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Zgodnie z opinią przełożonych, Artur S. jest dobrym policjantem. Jednak, jak podkreślają, dla dobra sprawy do czasu zakończenia postępowania nie powinien pełnić funkcji komendanta policji w Krościenku nad Dunajcem.
IAR, tj