IAR
Michał Chodurski
07.03.2013
Prokuratura: nie badaliśmy czy był trotyl na wraku
Polscy prokuratorzy wojskowi nie uczestniczyli w Rosji w badaniach pod kątem wykrycia materiałów wybuchowych we wraku TU 154 - informuje Naczelna Prokuratura Wojskowa.
Wrak polskiego TU 154 w SmoleńskuWłodzmierz Pac, Polskie Radio
W komunikacie przesłanym IAR rzecznik prokuratury odnosi się do oświadczenia Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, który twierdzi że na wraku Tupolewa nie stwierdzono śladów wybuchu. Zdaniem komitetu, potwierdza to badanie przeprowadzone wspólnie przez polskich i rosyjskich śledczych.
Tym doniesieniom zaprzecza nasza prokuratura wojskowa. Twierdzi, że polscy biegli brali udział tylko w oględzinach dwóch fragmentów brzozy oraz pobrali próbki wraku do badań kryminalistycznych.
Zobacz serwis - Smoleńsk 2010>>>