Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 14.03.2013

Zwabili Ukraińca do lasu i brutalnie pobili

Trzej napastnicy, pod pretekstem sprzedaży samochodu, zwabili 41-letniego obywatela Ukrainy na leśny parking w okolicy Zelowa, gdzie brutalnie go pobili, a następnie okradli.
Zwabili Ukraińca do lasu i brutalnie pobililodzka.policja.gov.pl

W poniedziałek, po godz. 22, lekarz z bełchatowskiego szpitala zawiadomił policję o przyjęciu na oddział 41-letniego obywatela Ukrainy, którego obrażenia wskazywały na to, że padł ofiarą napaści. Do szpitala pojechali policjanci. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że został brutalnie pobity i okradziony przez trzech nieznanych sobie mężczyzn.

Funkcjonariusze ustalili, że tego samego dnia, ok. godz. 17, 41-latek spotkał się w Zelowie z dwoma Polakami. We wcześniejszej rozmowie telefonicznej zaproponowali mu oni sprzedaż samochodu. Na miejsce postoju oferowanego auta pojechali peugeotem Ukraińca. Klucząc leśnymi duktami i podrzędnymi drogami, po kilkudziesięciu kilometrach, dotarli na leśny parking. Tam cała trójka wyszła z samochodu, kierując się w stronę stojącego kilkadziesiąt metrów dalej mężczyzny - rzekomego właściciela wystawionego do sprzedaży pojazdu.
Nagle 41-latek został od tyłu napadnięty przez ludzi, z którymi przyjechał. Po przewróceniu na ziemię, napastnicy zaczęli bić go pięściami, kopać po całym ciele, a jeden z bandytów kilkakrotnie uderzył metalową rurką w głowę. W tym czasie do oprawców dołączył ich wspólnik. On również bił napadniętego.
Ukrainiec oddał oprawcom 4 tys. złotych i 50 euro. Wtedy przestępcy uciekli, porzucając ofiarę. Napadnięty po pewnym czasie zdołał wyjechać z lasu i dotrzeć do bełchatowskiego szpitala.

Po kilkudziesięciu godzinach wytypowano trzech podejrzewanych o pobicie, a następnie ustalono ich miejsce pobytu. 12 marca cała trójka została zatrzymana na terenie powiatu łaskiego. Zgromadzony pod nadzorem prokuratora materiał dowodowy pozwolił przedstawić zarzuty rozboju 23-latkowi i jego 21-letniemu kompanowi (obaj z powiatu łaskiego) oraz 17-letniemu łodzianinowi. Podejrzanym grożą kary do 15 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskami o tymczasowe areszty. W czwartek decyzje podejmie sąd.
Policjanci odebrali zatrzymanym znaczną część zrabowanych pieniędzy i zwrócili je pokrzywdzonemu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
lodzka.policja.gov.pl, kk